ŚWIATŁO - CIEŃ - KOLORY

Czy fotografia, jako część gatunku wizualnego, jest sztuką, czy zwykłym rzemiosłem, przyozdobionym technicznym wyrafinowaniem i perfekcją, dopiero się okaże i nie będzie w tym momencie pogłębiana, Georg Hardenberg w każdym razie stara się wypełnić tę lukę nieustannego sporu między obozami, a przynajmniej ją zniwelować.

Rzemiosła uczył się od podstaw, łącząc je ze studiami w Niemieckiej Szkole Dziennikarstwa w Monachium oraz stażem w wydawnictwie Burda. Z sukcesem.

W latach 1994-2004 był redaktorem w magazynie informacyjnym "Focus", a w latach 2004-2019 dyrektorem fotograficznym magazynów "SUPERillu" i "Guter Rat" w berlińskiej grupie wydawniczej Hubert Burda Media.

Swoje prace prezentował nie tylko w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, m.in. na licznych wystawach indywidualnych. Udział w wystawach i wyjazdach studyjnych zaprowadził go na cały świat.

Georg Hardenberg przywiązuje dużą wagę do odpowiedniego momentu i z jednej strony stara się w dużym stopniu cyfrowo zrazić medium zdjęcia, nie zmieniając przy tym tego, co jest przedstawiane. Interesują go linie, struktury, powierzchnie. Detale determinują obraz i stymulują widza do nowego spojrzenia na rzeczywistość, bawią się formami i inscenizują elementy graficzne.

»Uwieczniam pewne rzeczy w naturze na swój własny sposób i staram się łączyć fotografię z malarstwem.«
Jego zdjęcia opowiadają historie, które pozostawiają wystarczająco dużo miejsca na interpretację.

Dopiero w wieku trzydziestu lat zwrócił się ku współczesnemu medium sztuki, fotografii.